sobota, 31 stycznia 2015

środa, 28 stycznia 2015

BLUZA

Kiedy na wielu blogach obserwowałam bluzy z szerokim golfem, zastanawiałam się gdzie  u mnie można taką kupić. Okazało się, że w miejscowym zwykłym sklepiku trafiłam zupełnie przypadkiem na owa bluzę która była przedmiotem moich westchnień. A zatem...Mam i ja:)





BLUZA,TOREBKA: NN
SPODNIE: STRADIWARIUS

piątek, 9 stycznia 2015

ZIMOWO

Aura u nas co prawda iście listopadowa i o prawdziwej zimie mowy nie ma. Jak ja bym chciała trochę śniegu, który przykryłby w końcu całą tę szarość. No i ten wiecznie nieustający wiatr...
Gdzie jest zima?
Oby tylko nie przypomniała sobie o nas w kwietniu:(((
Tego roku pod koniec października planowałam kupić jakiś zimowy ala płaszczyk. Mierzyłam kilka...no może kilkanaście i jedyny jaki tylko dwa w sumie brałam pod uwagę. Suma summarum nie kupiłam żadnego i nie żałuje( o dziwo). Mam dwa zimowe płaszczyki i kilka kurtek, do tego zawsze mi za gorąco więc rzadko po nie sięgam. Kolejny płaszczyk to kolejny wydatek i problem gdzie go upchnąć.
Przed świętami BN zaplanowałam remanent w garderobie gdzie wiszą kurtki, płaszcze itp. do wyrzucenia odłożyłam dwa, natomiast do pozostawienia pt. "może kiedyś jeszcze to założę" - kilkanaście. Przyniosłam worek próżniowy i postanowiłam objętościowo zmniejszyć gabaryty po czym upchnąć wszystko do pawlacza. Kilka minut z córką ubijałyśmy w worku te płaszcze i mimo naprawdę dużej jego pojemności się nam to nie udało. Zrezygnowana i wkurzona niemiłosiernie sięgnęłam po zwykły, WIELKI  worek, spakowałam wszystko i poprosiłam męża o wyniesienie tego z zasięgu mojego wzroku i późniejsze pozbycie się worka. Moja córka stwierdziła, że jest ze mnie dumna...
Czy Wy tez tak macie, że chomikujecie... Ja zawsze borykam się z problemem, wyrzucić czy zostawić? Wiem że moda wraca i często, ba nawet bardzo często  żałuję, że się czegoś pozbyłam. Z drugiej jednak strony gdybyśmy wszystko zatrzymywali to z domu zrobiłby się skład rzeczy używanych...
Dzisiaj zatem zestaw z jednym z moich płaszczy. Czarny, prosty, klasyczny...ponadczasowy.








KOMIN: STRADIWARIUS
RĘKAWICE, TOREBKA: BERSHKA
KOZAKI:LASOCKI
PŁASZCZ: NN

czwartek, 1 stycznia 2015

2015

Witam w Nowym Roku 2015. Większość z Was pewnie odsypia po sylwestrowe szaleństwa, ja jednak jak zwykle siedziałam z najbliższa rodzinką w domu. MÓJ nie lubi się bawić zatem  raczej nie bywamy na balach, zabawach itp. Ażeby mi nie było smutno odbiłam sobie na ostatnich zakupach, zatem będzie co pokazywać...
Dzisiaj zestaw, zapomniany, chyba jeszcze z listopada. Ale co tam, może być:)
Życzę Wam w tym Nowym Roku realizacji wszystkich postanowień bo z pewnością takie macie. Oby starczyło cierpliwości, silnej woli i samozaparcia. Powodzenia na klejone 365 dni:)










PŁASZCZYK: MOHITO
BUTY:LASOCKI
RESZTA: NN

wtorek, 30 grudnia 2014

PIANKOWA SPÓDNICA

Chciałabym widzieć minę mojej Sis kiedy zobaczyłaby mnie w tej spódnicy...:)))))
Od dawna podobały mi się piankowe spódniczki ale niestety w żadną nie mogłam wcisnąć moich czterech liter. W ubiegłą niedzielę pochodziłam trochę po galerii i kupiłam kilka rzeczy a wśród nich znalazła się właśnie ta spódniczka.
Kiedy coś mi się podoba i trafie na mój rozmiar to po prostu to kupuje nie zważając na opinie innych.
Wiem, że spódniczkę założę z pewnością tylko kilka razy bo jest ona bardzo ciepła a mnie wciąż jest gorąco więc nadaje się ona dla mnie tylko na wielkie mrozy...









KURTKA: CAMAIEU
SPÓDNICA: SINSAY
BUTY: LASOCKI
RESZTA:NN

sobota, 27 grudnia 2014

COŚ TRZEBA WRZUCIĆ

Oj, zaniedbałam bloga, zaniedbałam. Zapraszam jednak na moje dwa inne blogi. Tam wpisy znacznie częściej i choć o zgoła innej tematyce to jednak zapraszam.
Dzisiaj wpadam tutaj aby wrzucić cokolwiek aby zaliczyć grudniowy wpis.
Zdjęcia z dawien dawna i już nawet nie bardzo pamiętam czy był to październik, listopad czy grudzień...






SPODNIE, SWETER: SINSAY
RESZTA:NN

Od nowego roku obiecuję poprawę i częstsze posty zatem jeśli jeszcze tutaj zaglądacie to barrrrrdzo dziękuję i zapraszam częściej:)

piątek, 14 listopada 2014

BATMAN

Cóż więcej napisać. Tytuł mówi sam za siebie...Nie cierpię takiej długości kiecki ale kiedy zobaczyła ją to baaaaardzo mi się spodobała i musiałam ją kupić. Dziwne ale nawet ją polubiłam i noszę dość często.







SPÓDNICA:SINSAY
KURTKA: CAMAIEU
KOZAKI: LASOCKI
RESZTA:NN