poniedziałek, 7 października 2013

AŻUROWE KOZAKI

Już kiedyś rozpisywałam sie na temat mojego" lubienia" kozaczków.
Na ten sezon zapowiada się inwazja maksymalnie drugich kozaczków. Mam jedne takie, ale nie bardzo je lubię mimo, że są z zamszu i w super granatowym kolorze. Maja one jednak wadę która każdą kolejną parę z takim elementem dyskwalifikuje na starcie a mianowicie mają zamek błyskawiczny nie na całej długości a jedynie kawałek nad kostkę. Kiedy wciągam te kozaczki na spodnie to nogawki się podciągają. Strasznie mnie to wkurza bo gdyby rozpinały się na całej długości byłoby o wiele łatwiej.
Marzą mi się w tym roku dłuuuugie za kolano, czarne kozaczki i do tego krótka sukienka....Pamiętam, jak byłam młoda nosiłam czarne zamszowe kozaki które miały wywijane          " mankiety". Ale to był czad!!!!!!!












SUKIENKA: SH
RESZTA:NN

3 komentarze :