czwartek, 1 marca 2012

PODSUMOWANIE

Minął styczeń, minął luty.......Dzień za dniem gna w takim tempie , ze zanim się człowiek obejrzy już kolejny miesiąc puka do drzwi.Od jakiegoś czasu zaniedbałam podsumowywanie miesięcznych zestawów więc dziś nadrabiam straty.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
STYCZEŃ

MÓJ NR JEDEN


MÓJ NR ZERO

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

LUTY

MÓJ NR JEDEN

MÓJ NR ZERO


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W zakupach nie zaszalałam choć już z pierwszym marca powiedzieć muszę, że coś nowego pojawiło się w garderobie, o tym jednak innym razem. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy jedynym moim zakupem nie pochodzącym z drugiej ręki były czarne spodnie z NY-a. Acha jeszcze dośc pokaźna kolekcje wyprzedażowego biżu.
Wczoraj też byłam w końcu u fryzjera a dziś u kosmetyczki(tylko korekta brwi).Wiosna sie zbliza dużymi krokami a wskazówka na wadze wciąż w górę . Nie mam pojęcia co może mnie zmobilizować do nie jedzenia....To ile ważę stało się ostatnio moją obsesją , którą niestety zajadam słodyczami. BŁĘDNE KOŁO!!!!!!

5 komentarzy :

  1. Moim faworytem jest tak czerwono-czarna tuniczka. Urocza sama w sobie i Tobie bardzo w niej do twarzy.
    Co do wagi jeszcze rzucę jedną "mądrość", albo to zaakceptuj albo zmień ;) hihi
    A bardziej poważnie, to ja bym chciała warzyć tyle co Ty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za czerwono-czarną tuniką :))) Super!

    OdpowiedzUsuń
  3. tunika czerwono-czarna super:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/2012/01/outfit-010412.html

    OdpowiedzUsuń
  4. swietnie wygladasz w miniowceee! cudowne nogi!!!!

    OdpowiedzUsuń