Nawet nie wiem, czy już ją prezentowałam na blogu czy nie. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ją w NY bardzo mi sie podobała choć cena niestety mniej. Później przypadkiem natrafiłam na wyprzedaż i stałam sie jej posiadaczką. Jakoś dziwnie kojarzy mi sie z ministrantem...:) chyba dlatego, że najczęściej nosze ją do kościoła.
SPODNIE: CAMAIEU PELERYNA: NY LONG, KOPERTÓWKA, BUTY: SH SZAL:SKLEPIK
wygląda Pani przepięknie!
OdpowiedzUsuńKochana..... Tobie się podoba mój płaszczyk, a mnie Twoja pelerynka :D:D:D Jest świetna!!! :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne spodnie! ; )
OdpowiedzUsuńŁadna pelerynka!
OdpowiedzUsuń:)
cudowne spodnie !
OdpowiedzUsuńŚwietna!!!
OdpowiedzUsuń