Ten blog ''Z MODĄ NA TY'' jest bez sensu !TE STYLIZACJE SĄ BEZ SENSU!A TE NIEBIESKIE BUTY?!ONE SĄ DLA MODELKI A NIE DLA CIEBIE!TO WSZYSTKO JEST BEZ SENSU!TO NAJGORSZY BLOG JAKI WIDZIAŁAM !!!!!
Wiem, ze mój blog nie jest typowo modowy bo i zresztą co to znaczy? Każdy ma inne spojrzenie na słowo MODA Zakładając go nie miałam w myśli absolutnie pokazywać tego co aktualnie jest na wybiegach lub co najbardziej jest trendy. Ot , po prostu sama dla siebie zamieszczam tu moje zestawy ubraniowe .Pewnie, że cieszy mnie każda odwiedzająca osoba i każdy pozostawiony komentarz( więcej proszę, cha, cha) ale ja nie zamierzam być ikoną stylu czy inspiracją. Blog to mój pamiętnik do którego lubię wracać i daje mi to wiele satysfakcji.
Dzisiaj kiedy przeczytałam tego e-maila przypomniałam sobie, jak mój syn po zabójstwach we Francji zapytał mnie po co to ludzie robią? No właśnie. Są tacy ludzie którzy niewiele sobą prezentują, niewiele maja do pokazania a fakt, ze sprawią innym przykrość daje im wiele radości. Dziś zastanawiałam sie nad celem tego e-maila. Osoba od której go otrzymałam (oczywiście bez podpisu)wyraziła swoje zdanie do którego miała jak najbardziej prawo ale czy uświadomiła sobie , że może mi być przykro z tego powodu? Pewnie nie .....
No i nie jest!!!!Nadal zamierzam tu wpadać , zostawiać notki a adresatka tego e-maila niech do mnie nie zagląda, bo i po co. Sama sobie popsuje humor skoro jej u mnie się nie podoba i czas zaoszczędzi.....cha, cha!!!!!!!
Was natomiast, Drogie Obserwatorki i wszystkie Odwiedzające zapraszam częściej. Wpadajcie, komentujcie i bawcie się ze mną ....
A czy Wy też dostałyście kiedyś podobnego e-maila lub komentarz?
.... i tak trzymaj ! Amen :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie, nie przejmuj i rob swoje.
OdpowiedzUsuńSłowa krytyki zawsze sie znajdą, kazda blogerka predzej czy pozniej otrzymuje tego typu wiadomosci czy to w komentarzach czy tak jak u Ciebie, droga mailową. Ale widzisz, wystawiajac swoje zdjecia, swoj look i kawalek zycia do internetu, musimy byc na to przygotowani, ze nie kazdemu przypadniemy do gustu. druga sprawa to taka, ze sa tez osoby ktore od lat nas nie lubia i trafiajac na bloga nie patrza na to czy jest fajny tylko krytykuja bo przeciez nas nienawidza i trzeba sprawic przykrosc. tak sie sklada ze wiekszosc blogerek ma to gleboko ale haters zawsze beda hejtować. jedyny sposob na to to po prostu nie odpowiadac na te komentarze i wiadomosci. wiem jednak ze niektore slowa moga byc bolesne, ale mysle ze pisanie tego typu wiadomosci jaka dostalas Ty jest nie tyle bezsensu, ale rowniez bez kultury i zrozumienia. kazdy ubiera sie po swojemu, kazdy ma inny styl i nikomu nic do tego. i tak jak napisalas - to Twoj pamietnik masz prawo tu pisac i pokazywac siebie, nie jestes ikona stylu (ja rowniez), nie siegasz po rzeczy z wybiegow (ja rowniez) ale bawisz sie moda wg swojego gustu! jesli ktos nie potrafi tego zaakceptowac nie najlepiej to o nim swiadczy. a co do inspiracji...dla niektorych wlasnie Ty mozesz byc inspiracja. kazdy ma swoje zdanie ale wazne jest jedno - by umiec wyrazic je w kulturalny sposob. nie daj sie anonimom, bo tylko anonimowo potrafia napisac przykre i zle slowo ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co się przejmować takimi osobami :) Jak im się nie podoba to co zamieszczasz na blogu to nie muszą tu zaglądać, przecież nikt ich nie zmusza a słowa krytyki lepiej jakby pozostawiły dla siebie:) Mnie się podoba Twój blog i często tu zaglądam i będę zaglądać! :) Trzymaj się:) Wszystko jest OK! pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńOj ja ja Cię doskonale rozumiem. Z jednej strony nie obchodzą mnie takie komentarz, wiem, że ludzka złośliwość bywa równie nieskończona co ludzka głupota, ale z drugiej strony człowiek czuje takie ukłucie, gdzieś w okolicach klatki, robi się smutno i jakoś nijako...
OdpowiedzUsuńbo czemu ktoś pisze takie rzeczy? naprawdę nie rozumiem. Nie podoba mu się, to niech nie zagląda. I to nie tak, że mam problem z krytyką, bo ona motywuje, dzięki niej się doskonalimy, ale jak dla mnie taki mail krytyką nie jest, a jedynie czystą złośliwością. Krytyka powinna coś wnosić, a nie obrażać.
Ja oczywiście zaglądać będę dalej:)
Pozdrawiam
Wiem, że miłe to nie jest, ale po co to pisać? Jak się komuś nie podoba, to po prostu niech nie zagląda. I tyle! Ja też modelką nie jestem, a w podobnych butach chodzę:) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Święta zyczę!
OdpowiedzUsuńachhh... :) hejterzy sa wszedzie :) rob swoje, ciesz sie tym. tak jak do tej pory :) czujesz potrzebe dzielenia sie z innymi tym jak sie ubierasz - to to rób! Internet jest "DUZY" i... KAZDY znajdzie w nim miejsce dla siebie :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem po co ktoś pisze coś takiego... Rozumiem, że można krytykować jakiś konkretny zestaw, nie wszystko musi się każdemu podobać, ale żeby zaraz całego bloga?
OdpowiedzUsuńMi się u Ciebie podoba, bo masz takie podejście jak ja... Też nie jestem ikoną mody i nie zamierzam być, ale prowadzenie bloga sprawia mi wiele radości. I chociaż ostatnio rzadko zaglądam na inne blogi i wstawiam nowe posty, to i tak już na zawsze będzie to częścią mnie...
Pozdrawiam serdecznie :)
niejednokrotnie, głownie anonimowe komentarze....teraz to olewam, a;le tez było mi czasem przykro...no cóz są i tacy paskudni ludzie...:(
OdpowiedzUsuń