Jeden z kolejnych nabytków lumpikowych. Wybrany ze względu na kolorystykę. Dopiero w domu zaczęłam zastanawiać się z czym go "ugryźć". Poleżał kilka tygodni i wymyśliłam to co wymyśliłam. Całość ciemna rozjaśniona właśnie szlem o którym mowa, bransoletkami i pomarańczowymi paznokciami. Efekty na fotkach:)
SPODNIE:CAMAIEU
BLUZKA: NY
BUTY, SZAL: SH
Ho, ho jakie ekstra okulary! Skąd te cuda?
OdpowiedzUsuńPrezentujesz się w nich bajecznie (jak dla mnie przyćmiły nawet szal :))
Też mam takie okulary:-) ale na Tobie prezentują się rewelacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńSzal bardzo twarzowy! I super okulary ;)
OdpowiedzUsuń