środa, 5 czerwca 2013

JEDNORAZOWA BLUZKA

Tak właśnie nazwałam bluzkę którą kupiłam z myślą o wielu stylizacjach. Myślałam, że będę ją nosić z cegiełkowymi spodniami, beżowymi, czarnymi, bordowymi...Ta jednak zrobiła mi taką oto niespodziankę, że po pierwszym praniu kolory nadruku niemalże zniknęły, ot taki psikus...:(
Pamiętam sytuację sprzed kilkunastu lat, kiedy to na giełdzie jedno ze stoisk było strasznie oblężone. Kierowana ciekawością dopchnęłam się tam i ja, i...POŚCIEL Z KORY ZA 20 ZŁ. Łał!!!
Kupiłam. Ja na szczęście tylko jedną w przeciwieństwie do innych, którzy najwyraźniej obkupili całą rodzinę. Piękna chabrowa pościel w białe margerytki, mmm. Przywiozłam do domu, ubrałam pościel i już wieczorem wiedziałam, że ten zakup nie był najlepszy. Kołdra zwiewała z poszewki a na poduszce nie dało się spać bo włosy tak się elektryzowały, że iskry było widać.
Tydzień wytrzymałam.
Pościel zmieniłam a tę wrzuciłam do automatu. Kiedy w trakcie prania weszłam do łazienki już wiedziałam, że pościel koloru chabrowego nie będzie już tą samą. W pralce bowiem kręciło się coś blado popielatego...Po zakończeniu prania okazało się, że koloru nie ma w ogóle , nie mówiąc już o margerytkach. Żeby było śmieszniej to każdą część pościeli wyjmowałam w dwóch częściach, tzn. każda poszewka to dwa kawałki postrzępionej szmaty...A materiał taki, że nawet do ścierania kurzu się nie nadawał. Ot, taką okazję dorwałam.









SPODNIE: CAMAIEU
BUTY, KURTKA, TORBA, KOSZULKA: NN

12 komentarzy :

  1. Bluzka i buty świetne ale ja już miałam mieć nauczkę z okazji więc nie ryzykuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A fajnie wygląda ta bluzka, nie wygląda na jednorazowa:) Cały zestawik fajny!

    OdpowiedzUsuń
  3. ;) dobrze ze zostały Ci choć po niej zdjęcia ;) bo pewnie po pościeli w margaretki nawet tyle nie ;;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zdjeciach wyglada pieknie i solidnie;) No czasami zdarzaja sie takie "okazje"..;)))
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda bluzki :) Fajne butki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj też mam na swoim koncie takie jednorazowe zakupy :( niestety Świetne buciki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. swietnie wyglada bluzka :)
    ja juz obserwuje :) czekam na Ciebie :)
    a moze tez na FB?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana podeslij mi link do Twojego FB bo nie moge znalezc :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero rozpoczynam, jest już u mnie na blogu:)

      Usuń
  9. Na zdjęciach wygląda rewelacyjnie! A takiego psikusa Ci zrobiła!

    OdpowiedzUsuń