wtorek, 30 lipca 2013

ŻNIWA

Żniwa. Pogoda sprzyja więc dookoła mojego domu słychać warkot ciągników, kombajnów i stukot pras. Mieszkam na wsi , więc mam ten komfort by poczuć zapach koszonego zboża. Uwielbiam to, choć wiem, że jeżeli jest już wymłócone, to jesień już blisko. Mój mąż juz wszystko zaorał, więc na dzień dzisiejszy pole jest już bardziej jesienne niż letnie. Jednak póki co wrzucam dzisiaj fotki robione na moim własnym świeżo skoszonym polu, o!!!

,










SPODENKI: CAMAIEU
BLUZKA: BUTIK
TOREBKA: SH
BUTY: CCC
BRANSOLETKA: PREZENT OD SIOSTRY
KOLCZYKI:?


NOWOŚCI

1. BLUZKA Z CZARNYM KOŁNIERZYKIEM Z BUTIKU
2. JAPONKI ZE ZŁOTYMI KÓŁKAMI CCC

poniedziałek, 29 lipca 2013

KOLOROWO

Sukienka co prawda już była, ale dzisiaj pokażę ją z innymi dodatkami. Premierę mają transparentne buty w których zakochana jestem od dawna, ale nigdzie nie mogłam ich kupić. Wreszcie kiedyś natrafiłam na posta Ani i zauważyłam, że ma ona buty o których marzę. Zaglądnęłam więc do tego sklepu w którym Ona je kupiła i okazało się, że są, i że rozmiar jest, i kolor...Kupiłam, choć przyznać muszę, że to buty raczej jedynie do auta, bo o dłuższym w nich chodzeniu to mowy nie ma. Tu jednak pragnę zaznaczyć, że ostatnio mówię tak o większości szpilek i choć są piękne i obyć się bez nich nie mogę, to bardzo często rezygnuję z ich włożenia na rzecz wygody zaznanej na płaskim obcasie.










SUKIENKA, TOREBKA: NN
NASZYJNIK: SZACHOWNICA
BUTY: CZASNABUTY
BRANSOLETKA: H&M

NOWOŚCI

TRANSPARENTNE SZPILKI

poniedziałek, 22 lipca 2013

BAWEŁNIANY SWETEREK

Jeśli uważnie mnie obserwujecie to wiecie, że uwielbiam robótki ręczne. Potrafię haftować, robić na drutach i na szydełku. Mam w swojej szafie kilka ciuszków zrobionych własnoręcznie. Rzadko jednak je noszę, mniej więcej raz w roku. Tak więc było i tym razem. Włożyłam ażurowy, własnoręcznie wydziergany sweterek ot tak z sentymentu...













SPODNIE: PROMOD
KOSZULKA: NN
TOREBKA: CROOP
BUTY: CCC
SWETEREK: HAND MADE

piątek, 19 lipca 2013

OJ, SIĘ DZIAŁO...

Oj, działo się, działo. Niestety blog zaniedbany ale wykształcenie wyższe w kieszeni.
Cudowne uczucie zmęczenia...
Zmęczenia uwieńczonego sukcesem...
I choć nieskromnie to zabrzmi to : jestem z siebie dumna, o!!!!
 Kto przeżył takie doświadczenie ten wie co czuję. Wiecie? :)
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że miałam wspaniałą Panią Promotor. Takich ludzi spotyka się niezmiernie rzadko, zwłaszcza ostatnimi czasy. Ja jednak miałam to szczęście, że los na mojej drodze postawił dr. Nellę. Cudowna kobieta wierząca w to, że w każdym człowieku tkwi jakiś potencjał który należy zeń wyłuskać. Ona to potrafiła. Każdą z nas utwierdzała w przekonaniu, że jesteśmy w stanie góry przenosić, że damy radę, że życie jest piękne...
Oby takich ludzi było więcej...

Niestety modowo nie realizuję się ostatnio za bardzo. Zaniedbałam się trochę przez tę naukę choć u fryzjera byłam. Obiecałam sobie, że po obronie zaraz idę pofarbować włosy, i tak zrobiłam. Co prawda zdjęć robionych po wizycie u fryzjera nie ma ale za to jest kilka starych zestawów do pokazania.
Dzisiaj debiutują koturny od Lasockiego i torebka z frędzlami. Kupione jakiś czas temu, towarzyszą mi niemal  codziennie.  Premierę ma też bluzeczka i szal zakupiony na % w H&M-ie. Szal jest rewelacyjny. Cieniowany w cudnym kolorze i do tego ze świetnego materiału. Warto kupić:)

















SPODNIE: NY
KOSZULKA: EMTIVI
BUTY: CCC
TOREBKA:CROOP
BIŻU: ZBIERANINA
SZAL: H&M
KURTECZKA: NADMORSKI BAZAR


NOWOŚCI

1. KOSZULKA BIAŁA Z DŻETAMI
2. SZAL CIENIOWANY Z H&M
3. KOTURNY KARMELOWE LASOCKI
4. TOREBKA PODKÓWKA KARMELOWA

sobota, 13 lipca 2013