niedziela, 2 lutego 2014

MROŹNO

Co prawda dzisiaj już znacznie cieplej ale jeszcze do piątku trzymała zimno i to nie małe.
Był czas kiedy czapek nie nosiłam w ogóle, niestety mrozy zaczęły mi na pewnym etapie mojego życia przeszkadzać tak bardzo, że na dzień dzisiejszy mam u siebie w szufladzie nawet kilka czap.
Dzisiaj szara z dużym bordowym pomponem. Produkcja własna.
Lubię czapy naciągnięte na czoło tuz nad brwi. Jest mi wtedy takkkkkkk cieplutko:)))















CZAPKA, KOMIN: DIY
PŁASZCZYK: MOHITO
TORBA, RĘKAWICE:NN
SPODNIE: CAMAIEU

Mam nadzieje, że zima nie odeszła już na dobre. Lubię kiedy leży trochę śniegu. Dzisiaj , kiedy u nas odwilż to jest tak ponuro, brudno...brrr...
Na poprawę humoru  prezentuje wam czerwone jednopalczatki z białymi serduszkami które to można zdobyć w mojej Serduszkowej rozdawajce na moim robótkowym blogu. 




4 komentarze :

  1. Tak ubrana - opatulona na pewno nie zmarzniesz. Ładnie wyszlo połączenie szarego koloru z czerwonym. Czapa - rewelacyjna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kurteczka i rękawiczki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super masz tą czapę:) Dla mnie ciepła czapka jesienią i zimą to konieczność bo jestem strasznym zmarzluchem a poza tym mam chore zatoki.
    Fajnie połączyłaś bordo z szarym, podoba mi się takie połączenie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń