Od dawna podobały mi się piankowe spódniczki ale niestety w żadną nie mogłam wcisnąć moich czterech liter. W ubiegłą niedzielę pochodziłam trochę po galerii i kupiłam kilka rzeczy a wśród nich znalazła się właśnie ta spódniczka.
Kiedy coś mi się podoba i trafie na mój rozmiar to po prostu to kupuje nie zważając na opinie innych.
Wiem, że spódniczkę założę z pewnością tylko kilka razy bo jest ona bardzo ciepła a mnie wciąż jest gorąco więc nadaje się ona dla mnie tylko na wielkie mrozy...
KURTKA: CAMAIEU
SPÓDNICA: SINSAY
BUTY: LASOCKI
RESZTA:NN
Mnie się bardzo podobasz w tej spódnicy, az się uśmiechnęłam bo taka laska, że ho ho! I bardzo fajne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę fajnych, ciekawych pomysłów ciuchowych w Nowym Roku!
Piękna spódnica.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
Mam fazę na czernie i szarości, więc jak dla mnie wyglądasz wprost IDEALNIE!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Śliczna ta spódniczka, pięknie wszystko zestawione !
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !:)
fajnie wygladasz .dosiego
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabnie wyglądasz w tej spódniczce. Zapowiadają ochłodzenie, wiec jeszcze w niej pośmigasz zimą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń