Wróciłam z urlopu gdzie zaobserwowałam , totalny brak przywiązywania uwagi do mody . Jedyne co daje sie tam zauwazyc maxymalną wygode w noszonych ciuchach . Ja tez tak mam , że na urlop zabieram dresy i ....no wiecie LUZ. Dziś jednak odsłona mojej ostatnio nabytej tuniki ,jeszcze przed wyjazdem ,bo zakupy urlopowe to inna inszośc (jak mawia moja siostra)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
tuniczka wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńa ja w wakacje tez modowo się nie spełniam :)
ale piękna tunika! cudeńko :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuń