Całe życie mieszkam na wsi. Jako młoda dziewczyna marzyłam o tym by sie stąd wyrwac....iśc do wielkiego miasta......mieszkac w blokowisku.............byc anonimową dziewczyną nieznaną sąsiadom i nieznającą ich.Drażniło mnie to, ze na wsi wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą. Wieś liczaca osiemdziesięciu mieszkańców to nie dla mnie.......
A jednak!
Mając..........lat zaczęłam dostrzegac uroki w tych detalach które kiedys dla mnie były olbrzymią wadą.I tak , teraz cieszą mnie sąsiedzi, bawią plotki i nawet dostrzegam pewien urok we wrotach naszej stodoły odziedziczonej po rodzicach i jak dotad cały czas czekającej na remont. A może niech tak zostanie...?! Czyż budynki z historią nie sa piękne same w sobie.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Do niektórych rzeczy trzeba zwyczajnie dorosnąć. Świetne legginsy.
OdpowiedzUsuńFajne legginsy :) U ciebie tak zimno, że w kozakach?
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam wieś, serio...
Yyyy wiesz, że z utęsknieniem teraz czekam aż pokażesz kombinezon :)
Zapraszam do mnie, do wygrania STYLOWE BUTKI :)
OdpowiedzUsuńhttp://misscferreira.blogspot.com/
pozdrawiam :)
jezeli tak sie nasza polska "wiejska" dziewczyna reprezentuje, to super! swietnie wygladasz! wszystko fajnie dobrane. Bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńkurtka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz :) Świetnie kolorystycznie dobrane ciuszki :)
OdpowiedzUsuń