czwartek, 5 kwietnia 2012

ZDOŁOWANA? NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pewnie pani która napisała do mnie dziś e-maila będzie zawiedziona ale nie jestem zdołowana , oj nie.Wiele z Was zapewne powie, że powinnam czuć się źle, być załamana lub zrezygnować z prowadzenia bloga, ja jednak mam własne przemyślenia na ten temat.Ale od początku...

Ten blog ''Z MODĄ NA TY'' jest bez sensu !TE STYLIZACJE SĄ BEZ SENSU!A TE NIEBIESKIE BUTY?!ONE SĄ DLA MODELKI A NIE DLA CIEBIE!TO WSZYSTKO JEST BEZ SENSU!TO NAJGORSZY BLOG JAKI WIDZIAŁAM !!!!!

Wiem, ze mój blog nie jest typowo modowy bo i zresztą co to znaczy? Każdy ma inne spojrzenie na słowo MODA Zakładając go nie miałam w myśli absolutnie pokazywać tego co aktualnie jest na wybiegach lub co najbardziej jest trendy. Ot , po prostu sama dla siebie zamieszczam tu moje zestawy ubraniowe .Pewnie, że cieszy mnie każda odwiedzająca osoba i każdy pozostawiony komentarz( więcej proszę, cha, cha) ale ja nie zamierzam być ikoną stylu czy inspiracją. Blog to mój pamiętnik do którego lubię wracać i daje mi to wiele satysfakcji.

Dzisiaj kiedy przeczytałam tego e-maila przypomniałam sobie, jak mój syn po zabójstwach we Francji zapytał mnie po co to ludzie robią? No właśnie. Są tacy ludzie którzy niewiele sobą prezentują, niewiele maja do pokazania a fakt, ze sprawią innym przykrość daje im wiele radości. Dziś zastanawiałam sie nad celem tego e-maila. Osoba od której go otrzymałam (oczywiście bez podpisu)wyraziła swoje zdanie do którego miała jak najbardziej prawo ale czy uświadomiła sobie , że może mi być przykro z tego powodu? Pewnie nie .....

No i nie jest!!!!Nadal zamierzam tu wpadać , zostawiać notki a adresatka tego e-maila niech do mnie nie zagląda, bo i po co. Sama sobie popsuje humor skoro jej u mnie się nie podoba i czas zaoszczędzi.....cha, cha!!!!!!!

Was natomiast, Drogie Obserwatorki i wszystkie Odwiedzające zapraszam częściej. Wpadajcie, komentujcie i bawcie się ze mną ....

A czy Wy też dostałyście kiedyś podobnego e-maila lub komentarz?

9 komentarzy :

  1. Trzymaj sie, nie przejmuj i rob swoje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowa krytyki zawsze sie znajdą, kazda blogerka predzej czy pozniej otrzymuje tego typu wiadomosci czy to w komentarzach czy tak jak u Ciebie, droga mailową. Ale widzisz, wystawiajac swoje zdjecia, swoj look i kawalek zycia do internetu, musimy byc na to przygotowani, ze nie kazdemu przypadniemy do gustu. druga sprawa to taka, ze sa tez osoby ktore od lat nas nie lubia i trafiajac na bloga nie patrza na to czy jest fajny tylko krytykuja bo przeciez nas nienawidza i trzeba sprawic przykrosc. tak sie sklada ze wiekszosc blogerek ma to gleboko ale haters zawsze beda hejtować. jedyny sposob na to to po prostu nie odpowiadac na te komentarze i wiadomosci. wiem jednak ze niektore slowa moga byc bolesne, ale mysle ze pisanie tego typu wiadomosci jaka dostalas Ty jest nie tyle bezsensu, ale rowniez bez kultury i zrozumienia. kazdy ubiera sie po swojemu, kazdy ma inny styl i nikomu nic do tego. i tak jak napisalas - to Twoj pamietnik masz prawo tu pisac i pokazywac siebie, nie jestes ikona stylu (ja rowniez), nie siegasz po rzeczy z wybiegow (ja rowniez) ale bawisz sie moda wg swojego gustu! jesli ktos nie potrafi tego zaakceptowac nie najlepiej to o nim swiadczy. a co do inspiracji...dla niektorych wlasnie Ty mozesz byc inspiracja. kazdy ma swoje zdanie ale wazne jest jedno - by umiec wyrazic je w kulturalny sposob. nie daj sie anonimom, bo tylko anonimowo potrafia napisac przykre i zle slowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co się przejmować takimi osobami :) Jak im się nie podoba to co zamieszczasz na blogu to nie muszą tu zaglądać, przecież nikt ich nie zmusza a słowa krytyki lepiej jakby pozostawiły dla siebie:) Mnie się podoba Twój blog i często tu zaglądam i będę zaglądać! :) Trzymaj się:) Wszystko jest OK! pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ja ja Cię doskonale rozumiem. Z jednej strony nie obchodzą mnie takie komentarz, wiem, że ludzka złośliwość bywa równie nieskończona co ludzka głupota, ale z drugiej strony człowiek czuje takie ukłucie, gdzieś w okolicach klatki, robi się smutno i jakoś nijako...
    bo czemu ktoś pisze takie rzeczy? naprawdę nie rozumiem. Nie podoba mu się, to niech nie zagląda. I to nie tak, że mam problem z krytyką, bo ona motywuje, dzięki niej się doskonalimy, ale jak dla mnie taki mail krytyką nie jest, a jedynie czystą złośliwością. Krytyka powinna coś wnosić, a nie obrażać.
    Ja oczywiście zaglądać będę dalej:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, że miłe to nie jest, ale po co to pisać? Jak się komuś nie podoba, to po prostu niech nie zagląda. I tyle! Ja też modelką nie jestem, a w podobnych butach chodzę:) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na Święta zyczę!

    OdpowiedzUsuń
  6. achhh... :) hejterzy sa wszedzie :) rob swoje, ciesz sie tym. tak jak do tej pory :) czujesz potrzebe dzielenia sie z innymi tym jak sie ubierasz - to to rób! Internet jest "DUZY" i... KAZDY znajdzie w nim miejsce dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie rozumiem po co ktoś pisze coś takiego... Rozumiem, że można krytykować jakiś konkretny zestaw, nie wszystko musi się każdemu podobać, ale żeby zaraz całego bloga?
    Mi się u Ciebie podoba, bo masz takie podejście jak ja... Też nie jestem ikoną mody i nie zamierzam być, ale prowadzenie bloga sprawia mi wiele radości. I chociaż ostatnio rzadko zaglądam na inne blogi i wstawiam nowe posty, to i tak już na zawsze będzie to częścią mnie...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. niejednokrotnie, głownie anonimowe komentarze....teraz to olewam, a;le tez było mi czasem przykro...no cóz są i tacy paskudni ludzie...:(

    OdpowiedzUsuń