Wymarzona, szukana od dawna, znaleziona!!! Mój kolor, mój krój i przede wszystkim mój rozmiar. Choć od kilku lat coraz częściej można spotkać się z tym, że uda się coś kupić w rozmiarze XXL to nadal sporo modeli szytych jest na szczupłe dziewczyny. Właśnie z zakupem koszuli o której mowa miałam taki problem. Niby cudna, pięknie skrojona, ba nawet pisze na metce XXL a w biuście 30 cm.brakuje, KOSZMAR!!!
Ale teraz już mam i noszę,o!!! I nosić ją muszę często, coby zdążyć przed końcem świata się nią nacieszyć, bo jak papieżem zostanie czarnoskóry...Oby przepowiednia się nie sprawdziła.
KOSZULA: REPORTER
KOSZULKA: ORSAY
SPODNIE: NY
KURTKA: CAMAIEU
BUTY: DEICHMANN
TOREBKA:SH
KOMIN: DIY
Grunt to znaleźc wreszcie ten upragniony łup i jeszcze czuc sie w nim świetnie... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCzas wyciągnąć swoją jeansową koszulę, przypomniałaś mi!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
A ja tu widzę bardzo fajne buty! :)
OdpowiedzUsuńSwietna koszula i buty cudo!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!