2012

2012 ROK - ROZPOCZĘTY!!!!!!!

I okazuje się, że staliśmy się starsi. Niby jedna noc a świadomość kolejnej świeczki na urodzinowym torcie jakoś dziwnie przygnębiająca.....Nie, nie.....nie popadam w noworoczną depresje tylko jakoś tak.....
A wiec, głowa do góry, pierś do przodu i naprzód ku nowym wyzwaniom! Większość z nas ma pewnie jakieś noworoczne postanowienia, część z nas wyjdzie z nich zwycięsko , częśc niestety odpuści po tygodniu, dwóch, po miesiącu.....Niestety ja należę do tej drugiej grupy. Jakoś nie często mam siłę by walczyć zwłaszcza gdy jest to walka z samą sobą. Mimo ogromu sklepów , marketów czy nawet przy pełnym dobrodziejstwie allegro nigdzie jeszcze nie ma w sprzedaży "silnej woli"-niestety!!!! Niemniej jednak mam postanowienia. Jednym z nich jest to, że będę chodzić wcześniej spać. Z natury jestem sową i prowadze taki właśnie tryb życia ale nie sprzyja on ani urodzie ani zdrowiu. Spać powiem chodzę zawsze po pierwszej w nocy i później spię do południa i wstaję w takim humorze, że bez kija do mnie nie dochodź. Energię do działania osiągam dopiero ok.16 -tej i dzień ten jakiś krótki sie wydaje, zwłaszcza w zimie. Postanowień jest o wiele więcej ale jak to będzie ? Czas pokaże !!!
Dzisiaj zaległy set jeszcze z roku ubiegłego, cha cha. Sylwestrowego zestawu nie pokazuje bo i pokazywać nie ma co. Sylwestra spędziłam w domu w leginsach i tunice wylegując się na kanapie z robótką w reku, przed telewizorem. O północy wyszliśmy na zewnątrz przywitać Nowy Rok i okazałao sie ,sąsiedzi ze swoimi przyjaciółmi tez spędzali Sylwestra w domu więc po wspólnym powitaniu Nowego wpadli do nas na kawkę.
A teraz już wspomniany zestaw

SUKIENKA:SH
KURTKA:CAMAIEU
SZAL:H&M
KOZAKI:LASOCKI
TORBA:SKLEPIK
BRANSOLETKI:RESERVED
PIERŚCIONKI:OD ULI ,OD MOJEGO
KOLCZYKI, KORALE:MIKA

A w bonusie na dziś niepokazywany chyba wcześniej mikołajkowy prezent od moich kinderków.