Koszmarnie się czuje. Cała moja rodzina leży z temperatura w łóżkach. Ja w sumie też, choć uleżeć mi trudno i w chwilach kiedy następna dawka prochów zaczyna działać wstaje i próbuje w miarę możliwości prowadzić normalne życie. W poniedziałek byłam z dziećmi u lekarza więc ubrałam się ciepło coby mojej grypy nie pogłębiać. Włożyłam nawet czapkę. A może to beret? Córka twierdzi że beret ale ja nie wiem do końca. Zastanawiałam się nad kupnem nauszników bo moja córka ma i twierdzi, że to świetna sprawa ale czy ja wiem czy mi wypada w tym wieku nosić nauszniki? Andzia na moje wątpliwości odpowiedziała " Różowy beret nosisz a nad nausznikami się zastanawiasz:)"
Przy okazji mogę przedstawić kolejny zakup: szare dżinsy z NY.
SWETER, BLUZKA, SZAL, TOREBKA: SH
KURTKA: ORSAY
BUTY: DEICHMANN
SPODNIE: NY
CZAPKA, MITENKI: produkcja własna
NOWOŚCI
Świetne łupy z sh, a buty aż zazdrość bierze :)
OdpowiedzUsuńNauszniki fajna sprawa, ale w sumie uszy tylko chronią, a całe ciepło głową wychodzi.... :)))
Cały set - super :)
A produkcja własna godna podziwu :)
OdpowiedzUsuńLadnie ci w tym jasnorozowym kolorku.
OdpowiedzUsuńCo do nausznikow zgadzam sie z Agnieszka - w uszy cieplo, ale w reszte glowy jest niestety zimno i nieprzyjemnie :(
Piekny ten beret - swietnie Ci w nim! Posluchaj madrej Corki i kup nauszniki! Ja tez juz nie mlodzieniaszek i nosze, a co!;) Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńżyczę zdrowia;)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw :) :)
OdpowiedzUsuńwww.okomody.blogspot.com
xoxo
Beret śliczny. Ostatnio przymierzałam nauszniki, wyprzedaż, świetna cena i też poddałam się wątpliwościom związanym z moim wiekiem, które ostatecznie mnie pokonały - nie kupiłam :-(
OdpowiedzUsuńgenialna czapka!! też taką poproszę :P
OdpowiedzUsuńja też mam ochotę na nauszniki, ale mam te same obawy :) I w końcu chyba pozostanie mi czapka :) A Twój berecik jest super.
OdpowiedzUsuń