czwartek, 29 listopada 2012

PEPITKA

jako, że zima podobno już jutro to dziś pokazuję chyba ostatni jesienny zestaw. Wszem wiadomo, że nienawidzę kurtek i okryć wierzchnich na tyle by kiedy tylko jest możliwość unikać ich ze wszystkich sił. Tak więc kiedy w środku listopada w słoneczny i jak dla mnie ciepły dzień spacerowałam po miasteczku zahaczając tu i ówdzie o sklepik to panie pytały ze zdziwieniem " tak jest ciepło na zewnątrz?". A ja po prostu tak mam, że wciąż mi gorąco, o!















SUKIENKA, TORBA: SKLEPIK
ŻAKIET: H&M
BUTY: DEICHMAN
BRANSOLETKI: NY(nowy nabytek)

6 komentarzy :

  1. Świetna stylizacja i dodatki :)

    Dopiero co założyłam bloga więc byłabym Ci wdzięczna gdybyś weszła do mnie na bloga i wyraziła swoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za miły komentarz na moim blogu. Dodałam Cie do obserwowanych:-)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka dlugosc kurteczki podkresla Ci talie, a sukienka jest piekna! Czerwien to zdecydowanie Twój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto byłoby publikować większe rozmiary zdjęć, bo w tym wypadku ciężko dopatrzeć się faktury materiału i tym podobnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo podoba mi się sukienka;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń